Zima w beskidach w pełni , zdjęcia są z niedzieli ale dziś jest równie pięknie , na nartach moja córeczka po raz pierwszy zadebiutowała (trudno powiedzieć czy jej się podoba ;-) , a najlepsze jest turlanie z górki . To cieszy jak dzieci mają frajdę z szaleństw na śniegu .
Niestety po szleństwach niedzielnych przyplątało się zapalenie oskrzeli :-(
Niestety po szleństwach niedzielnych przyplątało się zapalenie oskrzeli :-(
Leży zatem z wysoką gorączką a jest przy tym tak grzeczna i spokojna az ja robię się niespokojna
4 komentarze:
W jakim wieku jest Twoja Córcia -dzielna debiutantka narciarska? Moje dzieci zaczynały przygodę a nartami w wieku 3 i pół lat, na Czyrnej i złapały bakcyla:)
PS.Mam nadzieję, że szybciutko Twoja Malutka wróci do zdrowia:)
życzę szybkiego powrotu do zdrowia :)))
oj piękna ta zima!!!
Moja córa ma 4,5 i chciałaby i boi się :-)
Wygląda wystrzałowo :))
Początki czasami są trudne ;) Córka moich znajomych rzucał nartami na stoku, a w następnym sezonie śmigała z pasją...
Z choróbskami to jakiś paskudny okres - masa misiaczków choruje :(
Uściskaj swoja Malutką...
Zazdroszczę widoków i śniegu :))
Ps. Iwonko, dziękuję za chęć przesłania fotek, ale nie będę zawracać Ci głowy - wysilę swoje oczy i wyobraźnię ;) Najważniejsze, że jarmark się udał :)
Twój wieniec zmienił lokalizację - postanowiłam nim się pochwalić przed sąsiadami i wisi na zewnątrz :) - baaaardzo się podoba!
Pozdrawiam cieplutko.
Prześlij komentarz