środa, 3 listopada 2010

Jesień

Zawsze lubiłam jesień , te barwy , to szuranie butami w liściach ... zadumę , jesienne wiersze i piosenki .
Impresje jesienne
...po ogrodzie moim,
przechadza się jesień,
w kaloszach
i w swetrze za dużym,
szal z kolorów tęczy,
wybitnie jej służy...
Drzewa w lamencie
składając ramiona, rude,
kołyszą się niby w tańcu,
trwoniąc odzienie...
a wiatr włóczęga,
szasta nim po grudzie,
to znów unosi je tam,
gdzie zapomnienie...
Szydzik Zofia



W tym roku jesień nas rozpieszcza , więc pomimo braku czasu udało mi się kilka jesiennych chwil uchwycić .
Zupa dyniowa pyszna , kto jeszcze nie próbował zachęcam do zrobienia - ma w sobie mnóstwo energii Dynia na zdjęciu przez jedną noc czekała przed domem na swój los, a wiatr zadbał o piękną scenerię :-)
Szczyty gór przez moment były ośnieżone ,co przypomniało o nadchodzącej zimie . Moja córka codziennie wychodząc z domu zaglada na góry i woła " spadnij śnieżku " - nie może się dziecię doczekać :-). I parę dekoracji dla naszych bliskich którzy odeszli ....


Bez wycinania dyń się nie obyło :-) , ale to wlaściwie jedyny element z zachodu który do mojego domu zawitał .Osobiście nie mam przekonania do Halloween , palący się znicz jest dla mnie ważniejszy

piątek, 3 września 2010

Rok szkolny i co lubię .....

Rok szkolny rozpoczęty , moja córa poszła w tym roku jako 6 latka do pierwszej klasy . Wprawdzie na początku troszkę się obawiałam jak to będzie , ale wczoraj po powrocie oznajmiła że jest lepiej niż w przedszkolu . Pani która uczy w klasie okazała się osobą bardzo konkretną i taką która lubi działać i pracować , co dla mojego dziecka i dla mnie ma ogromną wartość :-). Pierwsze zadanie domowe już odrobione , córa zadowolona , bo: " jutro znów będziemy rysować , wycinać , kleić ....... "

A na zdjęciu pierwszy dzień w szkole z przyjaciółką i drugi dzień z tornistrem :-)

I obiecany pokój Ali










Decomarta zaprosiła mnie do zabawy co lubię . Dziękuję Marta , i chociaż nie lubię takich zabaw to jednak ta mnie zaciekawiła , bo trzeba się zastanowić , by uchwycić jak najwięcej w tej dziesiątce :
1 . generalnie lubię się ruszać , choć przy muzyce najbardziej
2 .słuchać muzyki , bardzo różnej w zależności od nastroju
3. chodzić boso po trawie może być z poranną rosą :-)
4 ….dobre wino ale tylko w wyśmienity towarzystwie
5 . śmiać się - uśmiechać ciągle , jestem od tego uzależniona
6 . podróżować daleko i blisko
7. leżeć w hamaku , wiatr we włosach , śpiew ptaków ...
8 .wracać do domu z podróży
9 . Robić coś rękami : pleść wianki , lepić z gliny , wyszywać , wycinać , naklejać , malować, ..........
10. spać w świeżej wykrochmalonej pościeli ( a takie wspomnienie z dzieciństwa , teraz nie krochmalę , bo ponoć coś się tam rozwija :-)
Chciałabym kogoś zaprosić do zabawy ,ale widzę że prawie wszyscy już wzięli udział w zabawie , jeśli jednak znajdzie się osoba która czyta mojego bloga i jeszcze nie brała udziału w zabawie niech czuje się zaproszona , poproszę tylko potem o linka :-)


czwartek, 26 sierpnia 2010

.......ale jestem

Nie było mnie na blogu jakiś czas , ale nie oznacza to że mnie nie ma . Jestem jak najbardziej , tylko że zapracowana , zagoniona . Czasami myślę -po co tak gonisz głupia , pory roku mijają , dzieci dorastają , a ty ciągle coś sobie wymyślasz .

No taka jestem ciągle poszukująca , ciągle za mało wiedząca w jakimś temacie , a to znów chciałabym się nauczyć czegoś nowego i tak właśnie okazuje się że 24 h to jednak za mało :-) .


Córa skończyła 6 lat w czerwcu , teraz przygotowuje się do szkoły (idzie o rok wcześniej ) radość jej nie ma końca tym bardziej że idzie ze swoją przyjaciółką 6 -latką . Ale jak widzę ich pomysły i niezmierzone siły już współczuję Pani w szkole :-).


Ale zaraz zanim jeszcze o szkole to najpierw wakacje . Było cudnie bo nad morzem pogoda piękna , wiadomo piasek , woda ,wiatr( to dla tych co pływają na deskach ) , łowienie rybek przez Alę i zaraz potem wypuszczanie , najlepsza zabawa tego lata do tego 3 lata starsza koleżanka


i wakacje udane :-).


Po powrocie czekał na nas remont niby nie duży , ale prawie 3 tyg zeszło , miedzy innymi przerabiany był pokój dla przyszłej uczennicy . Efekty pokażę innym razem .

Po remoncie zdecydowaliśmy się na tygodniowy wyjazd na Chorwację na wyspę Hvar . Był to strzał w dziesiątkę . Decyzja zapadła w ciągu 2 dni , więc masy rzeczy nie zabraliśmy , ale namiot , materace i śpiwory były , więc znaleźliśmy cichy i spokojny. Znałam już Chorwację z innych wyjazdów , natomiast na tej wyspie byłam po raz pierwszy . Potocznie nazywana jest lawendową wyspą , bo ta roślina jest tam uprawiana . Niestety było już po zbiorach , ale i tak zapach lawendy otulał nas prawie przez cały czas . Najważniejsze na wakacjach są lody ........







i klimatyczne miejsca



oraz przepiękna otaczająca nas przyroda






Potrzebna jest tez tajemniczość , niedopowiedzenie ......





chciałoby się zaśpiewać : nie domykajcie drzwi , zostawicie uchylone ...

a na koniec

podziękowania dla dopytujących się co tam u mnie i ponaglających do pisania :-)

Pozdrawiam serdecznie





poniedziałek, 3 maja 2010

Turniej rycerski

Dawno nic nie pisałam , było to spowodowane głównie brakiem czasu , ale chciałam się dziś z Wami podzielić zdjęciami z grodu pod Byczyną w którym odbywał się turniej rycerski . Byłam w rodzinnych stronach , a już wcześniej słyszałam o tym turnieju więc postanowiłam zobaczyć jak ta impreza wygląda . Moja córka oglądała z otwartą buzią ludzi w średniowiecznych strojach . Przyznam że jak walczyli to mi skóra cierpła bo momentami walczyli tak zaciekle że ludzie stojący obok odskakiwali . Czas walki odmierzany był klepsydrą , pilnowano by walka odbywała się wg. zasad rycerskich . Było bardzo ciekawie , oto kilka zdjęć ilustrujących turniej 1 Maja .


>
Po powrocie do domu pogoda niestety się popsuła i cały dzisiejszy dzień spędziłyśmy w domku , ponieważ Ala źle się czuła . Byłyśmy same (reszta rodzinki wyjechała ),więc wyciągnęłyśmy nożyczki papier stempelki , kredki i wszystko co może się przydać w zabawie w karteczki i do dzieła . Udało mi się zrobić karteczkę i zakładkę , a córa dzielnie zaglądając mi przez ramię robiła swoją . Jestem bardzo dumna z jej pracy ponieważ wykonala wszystko sama . Poniżej to co nam wyszło :-)
Pozdrawiam wszystkich sluchajac poskich przebojów w "trójce " , tyle pieknej muzyki , tyle wspomnień..........

 
Posted by Picasa

zapomniałabym dodać zdjęć wianków , a czas komunii rozpoczęty

środa, 6 stycznia 2010

Książka dotarła

Posted by Picasa

Posted by Picasa



Podziękowania dla Zacisza wysnionego bo to właśnie od niej otrzymałam w drodze losowania książkę . Akurat jej nie czytałam więc radość jest ogromna .

Zaśnieżone pozdrowienia przesyłam

sobota, 2 stycznia 2010

W nowym roku ...

Posted by Picasa
I już nowy roczek . Przyszedł tak szybko że postanowień noworocznych nie zdążyłam poczynić . Dobrze , niech zatem będzie w tym roku spontanicznie , bez planów , bez postanowień i bez rozliczeń ;-) .
Ale na początku tego roku życzę Wam wszystkim przede wszystkim dużo zdrowia i wiele radości , oraz umiejętności radzenia sobie z różnymi niepowodzeniami i trudnymi chwilami, które przecież nikogo nie omijają .
Wszystkiego najlepszego !!!