Nie mogę chodzić ale mogę siedzieć
zrobiłam więc bransoletkę - która już dość długo czekała na zrobienie i zakładkę do książki dla koleżanki . Zobaczymy czy się spodoba . A ponieważ dziecię zapragnęło zrobić sobie zakładkę także ,pracowałyśmy razem mając fajną zabawę .
W poniedziałek idę na rehabilitację . W poniedziałek uprosiłam lekarza żeby zamiast gipsu była orteza więc mogę już sobie ćwiczyć np. na maszynie do szycia :-)
Generalnie jest lepiej - słoneczko za oknem - cieszmy się latem .