W niedzielę najstarszy mój syn obchodził 17 urodziny , w tym dniu wracał z wakacji ,ustaliliśmy, że pomimo mojego kalectwa urodziny się odbędą:-)Wykicałam więc torcik , duszonki na ognisku , przystawki , sałatki itp.Frajdę że dałam radę miałam ogromną ,a najważniejsze że On był zadowolony :-)
Przepis na "torcik śmietanowy z rozmarynem i malinami( borówkami)" zaczerpnięty na prędce z Kuchni :
300g herbatników kakaowych
8 dkg masła
1k malin (ja użyłam borówki )
3jajka
100 g cukru pudru
500g serka mascarpone
200g śmietanki kremówki
8g żelatyny (płatki)
1op galaretki malinowej
3 gałązki rozmarynu.
1.Ucieramy jajka z cukrem dodajemy serek i mieszamy na jednolitą masę .Połowę śmietanki zagotowujemy , wrzucamy do niej oberwane z gałązek, drobno posiekane igiełki rozmarynu . Mieszamy zostawiamy do wystygnięcia .
2.W zimnej wodzie moczymy płatki żelatyny . Gdy zmięknie odlewamy wodę i rozpuszczamy żelatynę w kąpieli wodnej. Łączymy ją z rozmarynową śmietanką (śmietankę można przecedzić , ale ja tego nie robiłam) i mieszamy z masa jajeczno-serową .
3.Ubijamy drugą połowę śmietanki kremówki i delikatnie mieszamy z uprzednio przygotowaną masą .
4.Rozkruszone herbatniki łączymy z masłem i ugniatamy. Masą wylepiamy dno tortownicy .
5.Na przygotowany spód tortu wylewamy 2/3 masy śmietankowej, wrzucamy kilka malin , bądź borówek , pokrywamy resztą masy i ostawiamy do wystygnięcia .
6.Na wierzchu zastygłej masy układamy ciasno maliny ( borówki ), na koniec pokrywamy tężejącą galaretką .
Przepis na "torcik śmietanowy z rozmarynem i malinami( borówkami)" zaczerpnięty na prędce z Kuchni :
300g herbatników kakaowych
8 dkg masła
1k malin (ja użyłam borówki )
3jajka
100 g cukru pudru
500g serka mascarpone
200g śmietanki kremówki
8g żelatyny (płatki)
1op galaretki malinowej
3 gałązki rozmarynu.
1.Ucieramy jajka z cukrem dodajemy serek i mieszamy na jednolitą masę .Połowę śmietanki zagotowujemy , wrzucamy do niej oberwane z gałązek, drobno posiekane igiełki rozmarynu . Mieszamy zostawiamy do wystygnięcia .
2.W zimnej wodzie moczymy płatki żelatyny . Gdy zmięknie odlewamy wodę i rozpuszczamy żelatynę w kąpieli wodnej. Łączymy ją z rozmarynową śmietanką (śmietankę można przecedzić , ale ja tego nie robiłam) i mieszamy z masa jajeczno-serową .
3.Ubijamy drugą połowę śmietanki kremówki i delikatnie mieszamy z uprzednio przygotowaną masą .
4.Rozkruszone herbatniki łączymy z masłem i ugniatamy. Masą wylepiamy dno tortownicy .
5.Na przygotowany spód tortu wylewamy 2/3 masy śmietankowej, wrzucamy kilka malin , bądź borówek , pokrywamy resztą masy i ostawiamy do wystygnięcia .
6.Na wierzchu zastygłej masy układamy ciasno maliny ( borówki ), na koniec pokrywamy tężejącą galaretką .
Nie obyło się bez refleksji nad przemijającym czasem i nad tym jak nam się dziecko postarzało , a my wiecznie młodzi :-)
8 komentarzy:
O jejku, jejku ... jakie extra ciasto !!!!
Życzę młodzieńcowi wszystkiego naj, naj, naj ....
A mamie gratuluję, że dała radę ... ale przecież my tak mamy .... mamy
Pozdrawiam
Tak, to prawda, że dzieci jakoś szybko się 'starzeją'.
Wszystkiego dobrego dla syna.
A Tobie gratuluję pięknego ciasta i całej reszty smakołyków.
Pozdrawiam serdecznie
Fantastyczne ciacho :) lubię takie lekkie, owocowe :)
Podziwiam za kicanie, mimo "kalectwa" :)
100 lat dla "Maleństw" :)
Pozdrawiam serdecznie :)
Owacje na stojąco!!! Za wykicane takie pychotki :)))
Sto lat dla dostojnego jubilata :))
Fajny z niego facet ;))
Na szczęście to ONE (dzieci) się starzeją ;)
Zdrówka i cierpliwości dla niesprawności życzę :)
Wszystkiego naj naj dla syna!
No oczywiście, że to tylko dzieci się starzeją, haha. Też jestem tego samego zdania :)
I znów się pośliniłam. Wszyscy ostatnio raczą wirtualnie słodkościami, a to zabójstwo dla kobiety w ciąży! Powinno być karalne! Bo znów się obśliniłam.
Wszystkiego naj naj dla syna!
No oczywiście, że to tylko dzieci się starzeją, haha. Też jestem tego samego zdania :)
I znów się pośliniłam. Wszyscy ostatnio raczą wirtualnie słodkościami, a to zabójstwo dla kobiety w ciąży! Powinno być karalne! Bo znów się obśliniłam.
Widok takich ciast powoduje u mnie natychmiastowy ślinotok.Naprawde pełna podziwu jestem,że takie ciasto udało Ci sie w takim stanie,,wykicać,,.
Wszystkiego dobrego dla syna ..
Pozdrawiam
Dzielna z Ciebie kobieta .Dopiero doczytałam jaki pech Cię trafił.Wracaj szybciutko do zdrowia i pełnej sprawności .
Pozdrawiam ciepło.
Prześlij komentarz