piątek, 13 marca 2009

.......



Czy wszystko pozostanie tak samo, kiedy mnie już nie będzie? Czy książki odwykną od dotyku moich rąk, czy suknie zapomną o zapachu mojego ciała? A ludzie? Przez chwilę będą mówić o mnie, będą dziwić się mojej śmierci - zapomną. Nie łudźmy się, przyjacielu, ludzie pogrzebią nas w pamięci równie szybko, jak pogrzebią w ziemi nasze ciała. Nasz ból, nasza miłość, wszystkie nasze pragnienia odejdą razem z nami i nie zostanie po nich nawet puste miejsce. Na ziemi nie ma pustych miejsc.
— Halina Poświatowska
Opowieść dla przyjaciela

Kto jeszcze nigdy nie czytał jej wierszy serdecznie polecam

6 komentarzy:

Anonimowy pisze...

Ja jednak wierzę w PAMIĘĆ ,
a przede wszystkim -
w PRZYJACIÓŁ.

I to właśnie jest ta
"nieśmiertelność" -
ludzka pamięć.

Wierzę w to i sam pamiętam,
wcale nie zapominam...

Pozdrowienia! ;)

emiliuska pisze...

Czytałam i wiersze, i 'Opowieść' Hasi. I lubię, bardzo.
Jednak ja również, jak Marius, wierzę, że człowiek zapisuje się w pamięci innych.

Jo-hanah z Wrzosowej Polany pisze...

Poświatowska chyba nigdy nie odejdzie....Wszak żyjemy tak długo jak o nas pamiętają. A po lekturze jej wierszy nie da się o niej nie pamiętać....
Pozdrawiam

iwjardim pisze...

Na szczęście pamiętamy o Halinie i jej wierszach które nie przemijają , pomimo lat .
Są jednak ludzie , którzy nie pamiętają o swojej mamie , babci , o rodzeństwie i jest to bardzo bolesne szczególnie dla ludzi którzy odchodzą na "drugą stronę" , a naprawdę nie zapracowali sobie na takie traktowanie .
Jak im wytłumaczyć , że ta osoba odchodząca kocha , czeka i tęskni aż ktoś ją odwiedzi ?

joanna pisze...

Iwonko, cieszę się, że podjęłaś taki temat, bo o tych, co odeszli powinniśmy pamiętać nie tylko 'z okazji'
I Jej wiersze, i listy czytałam wielokrotnie. Przeżywam za każdym razem...

Anonimowy pisze...

Uwielbiam jej wiersze. Jej wiersze wyjątkowo do mnie przemawiają. Ale to prawda.. nie ma na ziemi pustych miejsc.. Pozdrawiam refleksyjnie.. ivon