Byłam wczoraj na koncercie Renaty Przemyk " Trio Przemyk Akustic" rewelacyjny nastrojowy koncert .
Kto zna Renatę , zna jej niesamowity głos i energię jaka z niej wypływa podczas koncertów . Tutaj wystąpiła z Błażejem Chochorowskim - grającego na fretlessie, i grającym na gitarze akustycznej - Maciejem Mąką. Całość jak dla mnie bardzo nastrojowa i energetyzująca .
A piosenka "Ten taniec " akurat w moim przypadku trafiła w samo sedno gdyż akurat wcześniej brałam udział w warsztatach tanga argentyńskiego z fantastycznym Argentyńczykiem Julio Horacio Matrinezem . Było świetnie , nauka balansu , podstawowe kroki tanga , ale przede wszystkim Julio pragnął nam przekazać o co w tangu chodzi - czyli o energię (znów energia ;-) , nie bylo latwo ale dobrnęliśmy do końca jak mówią : apetyt wzrasta w miarę jedzenia - ja chcę więcej tanga !
5 komentarzy:
Ależ cudownie! Przecież to taki trudny taniec...I piękny :))
Myślę, że będzie tej Twojej pasji dalsza część:))
Serdecznie pozdrawiam :)
PS. I lubię Renatę Przemyk :)
Przemyk i tango? Tak to też moje klimaty.Ostatnio słucham płyty "Unikat" i teksty są obłędne, i do tego ten akordeon. W szkole przez kilka lat tańczyłam w zespole tańca towarzyskiego i tango nie jest mi obce,lubię i owszem. Ostatnio próbowałam odświeżyć, ale mój partner życiowy ma bardziej frywolny styl tańca:)Zazdroszczę warsztatów
Kiedy mi napisałaś, że szalałaś na warsztatach, pomyślałam o warsztatach florystycznych albo fotograficznych:) a tymczasem objawiłaś się z kolejnej strony:) Tańce latynoskie mają niesamowity power w sobie,juz same rytmy grzeją duszę a co dopiero ruch:)
no tak taniec trudny i to bardzo , a do tego jeszcze Julio mówiący momentami zamiast po angielsku to po hiszpańsku :-) , bo tak lepiej mógł przekazać to ,o co chodzi w tym tańcu .
Szkoda tylko że czasu tak mało , ale taniec będę kontynuować nie wiem jeszcze czy cotydzień , bo na to nie mam czasu , ale właśnie na takich warsztatach , może cos podczas wakacji ... zobaczymy .
Tango, zmysłowy taniec , bardzo lubię oglądać w wykonaniu profesjonalistów.Zazdroszczę Ci tych warsztatów , nie dość że ruch, to jeszcze jaka ekspresja.
Prześlij komentarz