Wczorajszy słoneczny dzień zachęcał do wędrówki . Bardzo mnie już nosiło ostatnimi czasami żeby wejść przez Przełęcz Salmoposką na Malinowską Skałę , żeby nie myśleć o wszystkich problemach , tylko iść w stronę słońca . Spakowaliśmy skitury , potrzebny ekwipunek i w drogę . Nie powiem żeby było to lekkie podejście , ale i niezbyt trudne . Przy okazji wyszło ,że na dłuższe wyprawy muszę popracować nad kondycją ,bo cieniutko :-). Ale przecież trzeba się zatrzymywać by podziwiać widoki , i wyrównać oddech . Słońce nas ogrzewało , podejście
było raz bardziej , raz mniej strome , a czasami zupełnie płaskie .
Cała wyprawa zajęła nam 2,5 godziny z przełęczy na malinowską i z powrotem . Przepiękne widoki słońce , bez wiatru temp ok 0 st.
Najgorszy był zjazd , teren dość oblodzony pomiędzy drzewami , oczy coraz większe . Ale udało się zjechać nie uszkadzając żadnego drzewostanu :-) . Hura !!!
Baterie naładowane przed nadchodzącym tygodniem .
3 komentarze:
Jakie piękne zdjęcia!
Zazdroszczę widoków.Bukiecik piękny,już taki wiosenny :-)
Pozdrawiam cieplutko.
przepiekny bukiecik :)
udało się zjechać nie naruszając drzewostanu...ale się uśmiałam...myślałam ze napiszesz "udało się zjechać bez guzów i siniaków:) Ale najważniejsze ,ze drzewka żyją :) hihi miłośniczko przyrody :)
Prześlij komentarz