piątek, 3 września 2010

Rok szkolny i co lubię .....

Rok szkolny rozpoczęty , moja córa poszła w tym roku jako 6 latka do pierwszej klasy . Wprawdzie na początku troszkę się obawiałam jak to będzie , ale wczoraj po powrocie oznajmiła że jest lepiej niż w przedszkolu . Pani która uczy w klasie okazała się osobą bardzo konkretną i taką która lubi działać i pracować , co dla mojego dziecka i dla mnie ma ogromną wartość :-). Pierwsze zadanie domowe już odrobione , córa zadowolona , bo: " jutro znów będziemy rysować , wycinać , kleić ....... "

A na zdjęciu pierwszy dzień w szkole z przyjaciółką i drugi dzień z tornistrem :-)

I obiecany pokój Ali










Decomarta zaprosiła mnie do zabawy co lubię . Dziękuję Marta , i chociaż nie lubię takich zabaw to jednak ta mnie zaciekawiła , bo trzeba się zastanowić , by uchwycić jak najwięcej w tej dziesiątce :
1 . generalnie lubię się ruszać , choć przy muzyce najbardziej
2 .słuchać muzyki , bardzo różnej w zależności od nastroju
3. chodzić boso po trawie może być z poranną rosą :-)
4 ….dobre wino ale tylko w wyśmienity towarzystwie
5 . śmiać się - uśmiechać ciągle , jestem od tego uzależniona
6 . podróżować daleko i blisko
7. leżeć w hamaku , wiatr we włosach , śpiew ptaków ...
8 .wracać do domu z podróży
9 . Robić coś rękami : pleść wianki , lepić z gliny , wyszywać , wycinać , naklejać , malować, ..........
10. spać w świeżej wykrochmalonej pościeli ( a takie wspomnienie z dzieciństwa , teraz nie krochmalę , bo ponoć coś się tam rozwija :-)
Chciałabym kogoś zaprosić do zabawy ,ale widzę że prawie wszyscy już wzięli udział w zabawie , jeśli jednak znajdzie się osoba która czyta mojego bloga i jeszcze nie brała udziału w zabawie niech czuje się zaproszona , poproszę tylko potem o linka :-)


5 komentarzy:

Anonimowy pisze...

no i niech jej sie nie szkrzywi ten obraz szkoly ;) ;)

ivon777 pisze...

Jakie piękne uczennice (: Uśmiechy na Ich twarzach mówią same za siebie ... Piękny jest pokoik Córeczki i widoki z niego na okolice ... Cudne mebelki - chorowałam kiedyś na podobne, aż nasze dzieci wyrosły z podobnych klimatów ... Pozdrawiam bardzo serdecznie

Kamila pisze...

Taka usmiechnięta buzia dziecka to bezcenny prezent dla mamy. Pokoik przytulny i dziewczęcy.
Pozdrawiam

joanna pisze...

Cudne uśmiechnięte buźki :))
Pamietam, jak ważna jest pani w szkole - chyba ten kontakt rzutuje na kolejne lata nauki, prawda?

Pokoik super! Nie jest przesłodzony, a widać, że dziewczęcy :)) Widoków zazdroszczę ;))

Fajne są Twoje ulubione rzeczy :))
A apropos krochmalenia - ja to nadal robię, tylko Ługą i mam nadzieję, że po gorącym maglowaniu nic nie ma prawa tam się rozwijać ;))

Piękny nowy baner :))
Ściskam słonecznie i cieplutko :))

decomarta pisze...

Oj, ja też lubię nakrochmaloną pościel! Coś się mówisz rozwija? Nie strasz!
Mnie emocje związane ze szkołą czekają w przyszłym roku, Tomek pójdzie do zerówki jako pięciolatek.
Podoba mi się pokój Córki. I widoki...